Wiercenie wiertłami HSS | #175

wiercenie

Wiercenie wiertłami HSS


Akademia CAD CAM – Szkolenia CAD/CAM


Operacja wiercenia w systemach CAM jest bardzo łatwa w zastosowaniu. Zazwyczaj wszędzie wygląda podobnie. Wybieramy narzędzie, określamy parametry, wskazujemy geometrie otworów i gotowe.

Jednak, od technologicznego punktu widzenia, zagadnienie to może być trochę bardziej złożone.

Jeden z pierwszych kroków to wybór narzędzia. W zależności od tego jakie otwory mamy do wykonania, o jakiejś średnicy, o jakiej głębokości i czy to np. tylko otwór pod śrubę czy może pod kołek, różnie możemy podejść do wyboru narzędzia do wykonania tego otworu.

Wiertła monolityczne mogą być wykonane ze stali szybkotnącej HSS lub z węglika VHM.

Występują jeszcze wiertła płytkowe i wiertła z jedną płytką centralną, ale o tym później.

I jeżeli chodzi o wiertła węglikowe to są one znacząco wydajniejsze i mimo tego, że są droższe od wierteł HSS, to przeliczając cenę na liczbę wykonanych otworów, może się okazać, że wykonanie otworu wiertłem węglikowym jest tańsze. I to najczęściej, zwłaszcza jak mamy możliwość chłodzenia przez wrzeciono, powinien być pierwszy wybór. Do tego jakość wykonania otworu jest dużo lepsza niż w przypadku wiercenia wiertłami HSS.

Jednak są sytuacje kiedy to wiertło wykonane z HSS, z ogólnego punktu widzenia, będzie bardziej optymalnym wyborem.

Na przykład otwór o głębokości przekraczającej pięciokrotność średnicy. Wiertła węglikowe najczęściej spotyka się w wariancie 5xD lub krótsze. Dłuższe oczywiście występują i jak mamy dużą liczbę takich otworów do wykonania, to można rozważyć zakup takiego wiertła węglikowego, jednak im większy stosunek długości do średnicy, tym wiertło ma mniejszą wytrzymałość i łatwiej je zniszczyć.

Dlatego w przypadku gdzie mamy głęboki otwór lepszym wyborem może okazać się wiertło HSS. Tym bardziej jak jest to otwór mało istotny, np. pod śrubę. A w przypadku ważnych otworów, lepszym wariantem niż wiercenie głębokiego otworu długim wiertłem węglikowym, może okazać się wywiercenie wstępnego otworu o mniejszej średnicy wiertłem HSS, a następnie wypalenie otworu na WEDM.

Drugi przypadek, to nietypowe średnice. Często się wierci otwory pod śrubę lub otwory pod kołek czy pod rozwiertak. Tutaj mamy standardy i najczęściej takie wiertła mamy pod ręką. Gorzej jak się trafi, raz na jakiś, czas otwór o niestandardowej, dla naszego typu produkcji, średnicy.

Wtedy albo wiercimy otworem o mniejszej średnicy i wypalamy na WEDM, albo kupujemy zestaw wierteł HSS ze średnicami co 0.1 mm i w takich sytuacjach nietypowych mamy czym wykonać otwór.

Oczywiście to przykładowe sytuacje i przedstawione bardzo ogólnie. Jednak celem tego wpisu było zwrócenie uwagi, że mimo tego, że dążymy to usprawnień i szukamy coraz bardziej wydajnych narzędzi, to mogą pojawić się sytuacje, że bardziej optymalnym, w danej sytuacji, rozwiązaniem będzie zastosowanie narzędzi mniej wydajnych. Bo są pod ręką, bo nie trzeba czekać na dostawę, bo nie kosztują kilkuset (lub paru tysięcy) złotych.

Mi dobrze się korzysta ze złotych wierteł HSS. Z powłoką TiN. Parametry obróbki nie są najgorsze, a i kilkadziesiąt otworów takim wiertłem można wykonać.

Przy okazji, zachęcam do obejrzenia krótkiego wideo, gdzie na przykładzie Fusion 360 CAM pokazuję jak przygotować operację wiercenia z użyciem dwóch cykli wiercenia, G81 i G83.